wood manikin- marco-bianchetti

„Smutne, że traktujemy ciało służalczo, zamiast korzystać z jego mądrości”

Ciało czy umysł?

To fałszywa dychotomia. Analiza bioenergetyczna to koncepcja, która łączy terapeutyczną pracę z ciałem i umysłem.

Koncepcja ta zakłada, że wzorce chronicznych napięć w ciele powiązane są z emocjami (często tymi niewyrażonymi), traumami, z naszymi wewnętrznymi konfliktami. Jej twórcy, Alexander Lowen i John Pierrakos, uczyli się u Wilhelma Reicha, który powtarzał, że ciało jest skrystalizowaną historią naszego życia. By w pełni wykorzystywać nasz potencjał i uwolnić zablokowaną energię powstrzymywanych emocji, potrzebne jest holistyczne podejście. 

Z tą myślą powstał Instytut Analizy Bioenergetycznej i zestaw ćwiczeń nazywanych dziś popularnie „lowenowskimi”. John Pierrakos, twórca metody Core Energetics, poszedł jeszcze dalej, tworząc nurt psychoterapii zorientowanej na ciało, poszerzony o mocny rys humanistyczny, egzystencjalny. W terapii Core dużo pracujemy z cieniem, czyli skrywanymi, negatywnymi aspektami naszej osobowości, po to, by je przetransformować i wziąć za nie odpowiedzialność. W ten sposób możemy dotrzeć do głębi naszej żywotności, prawdziwego potencjału, naszej esencji. Pierrakos mówił: Zadaniem terapii jest wydobycie wrodzonej natury człowieka na światło dzienne, w całym jej pięknie i okazałości. Żeby tak się stało, trzeba rzucić światło (świadomości) również na nasz cień.


to fragment mojej wypowiedzi z rozmowy z Katarzyną Kachel o psychoterapeutycznej pracy z ciałem. Całość, która ukazała się w „Dzienniku Polskim”, można przeczytać TU.